Uczniowie w kurtkach...

Temperatura w okolicach 13 stopni. Zimne kaloryfery i uczniowie w kurtkach. W takich warunkach odbywały się dziś lekcje w szkole w Brojcach. 

Rodzice dzieci w Brojcach informują, że od rana w szkole jest bardzo zimno. – Moje córki marzną w klasach! W szkole jest zimno, na lekcjach nie można wysiedzieć. Jak można w takich warunkach w ogóle uczyć. Zresztą tak jest często, ale dziś to już szczyt wszystkiego – mówi matka dwóch uczennic.

Rodzice narzekają, że w budynku jest zimno. Temperatura w klasach nie przekracza nawet 13 stopni. Na korytarzach, jest jeszcze niższa. Mimo to zarówno w Szkole Podstawowej, jak i w Gimnazjum, które mieszczą się w budynku, lekcje trwają.

- Faktycznie dziś w szkole było zimno. To z powodu awarii, która miała miejsce w czasie weekendu. Obecnie awaria została naprawiona. Ciepło powróciło do kaloryferów, a temperatura w budynku wzrasta – przekazuje naszej redakcji Marek Nejmasz dyrektor Gimnazjum w Brojcach.

Z uwagi na niską temperaturę, dziś w brojeckim gimnazjum lekcje trwają krócej. – Zdecydowałem o skróceniu lekcji do 30 minut – informuje dyrektor szkoły.

Lekcje nie zostały za to skrócone w podstawówce. – Młodsza córka, która uczy się w podstawówce ma dziś lekcje normalnie. To dziwne, że jeden dyrektor mógł skrócić lekcje, a drugi nie. Tym bardziej że uczą się tam małe dzieci – mówi zdenerwowana matka.

- W naszej szkole lekcje odbywały się planowo. Dzieci kończą naukę po pięciu lekcjach więc stosunkowo wcześnie, zaraz po nich mają zapewniony transport do domu. Wyjątek stanowiły dwie klasy, które powinny mieć zajęcia dłużej, ale ze względu na niską temperaturę, uczniowie tych klas, wrócą do domu prędzej – przekazuje Janina Perzanowska dyrektor Szkoły Podstawowej w Brojcach.
 

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia