PO PIJAKU PROWADZIŁ SAMOCHÓD. W ŚRODKU BYŁY DWIE OSOBY

Nawet 2 lata więzienia grożą 34-latkowi, który po pijanemu prowadził samochód. Mieszkaniec województwa śląskiego, który przyjechał na letni wypoczynek nad Bałtyk miał 1,22 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Oprócz niego w samochodzie były jeszcze dwie osoby. Jedna z nich to kilkuletnie dziecko.

Dziś, (20.07.) kilkadziesiąt minut po północy, patrol oddziału policyjnej prewencji w Rewalu zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który pijany prowadził samochód. Oprócz niego w pojeździe znajdowały się jeszcze dwie osoby, w tym jedno dziecko.

- Funkcjonariusze poddali kierowcę samochodu marki VW Polo badaniu kontrolnemu za zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Przeprowadzone badanie wykazało u mieszkańca województwa śląskiego 1,22 promila. – informuje oficer prasowy gryfickiej policji Zbigniew Frąckiewicz i dodaje – Mężczyzna usłyszał zarzut kierowaniem pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymany mężczyzna nie jest wyjątkiem. Tylko w ostatnich dwóch tygodniach gryficcy policjanci zatrzymali na drogach powiatu gryfickiego 21 nietrzeźwych kierujących, w tym 7 kierujących pojazdy jednośladowe.

Policjanci apelują do kierowców, aby za kierownicę siadali zawsze wypoczęci i trzeźwi. W razie wątpliwości co do stanu trzeźwości przypominają o możliwości przebadania się policyjnym alkomatem w jednostkach policji. Zapowiadają zarazem wzmożone działania mające na celu ujawnianie i eliminowanie z ruchu kierujących pod wpływem alkoholu.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia