MIESZKANIEC PYTA O DONICE NA ULICY PARKOWEJ

- „Wygląda to śmiesznie” – tak mówi o wielkich donicach na ulicy Parkowej jeden z mieszkańców Gryfic. Mężczyzna zastanawia się po co, ustawiono je na tak mało ruchliwej drodze.

Od blisko roku na drodze na ulicy Parkowej stoją dwie donice opatrzone znakami. Choć mieszkańcy zdążyli się już do nich przyzwyczaić, jednak wciąż niektórych, tak jak jednego z naszych czytelników, zastanawia fakt, po co na tak mało ruchliwej drodze ustawiono donice. – Wygląda to śmiesznie. Takie wielkie coś na parkowej drodze, która ani nie jest jakoś specjalnie uczęszczana, ani raczej niebezpieczna. Za każdym razem, kiedy tędy przechodzę, zastanawiam się nad sensem ich istnienia – mówi pan Jarosław.
Jak się okazuje szykany, bo tak profesjonalnie nazywają się donice, nie stoją tutaj bez powodu. – Decyzja o tym, aby na drodze postawić szykany, spowodowana była sygnałami, że na tej właśnie drodze kierowcy urządzali sobie wyścigi samochodowe. Szykany postawione zostały zamiast progu spowalniającego prędkość – informuje reporterkę SuperPortalu24 dyr ZUK Mirosław Tyburski, który dodaje, że donice ustawiono w ramach zmiany organizacji ruchu, a wszystko zostało zatwierdzone przez wydział komunikacji starostwa powiatowego i konsultowane z policją.
Warto dodać, że postawienie uspokajaczy ruchu nie spowodowało utrudnień w poruszaniu się po drodze, a jedynie sprawiło, że kierowcy poruszający się po niej, nie mogą już szarżować po drodze.

DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOK-U BĄDŹ ZAWSZE NA BIEŻĄCO!

Drobne ogłoszenia