Sprawę monitoringu miejskiego poruszył Paweł Kamiński. Radny zwrócił się z pytaniem do burmistrza o to, czy w najbliższym czasie będzie możliwe powiększenie monitoringu w mieście. Tutaj wskazał przede wszystkim na budynek Urzędu Miejskiego i Wysokiej Bramy, które monitoringiem nie są objęte. Wysoka Brama w ostatnim czasie po raz kolejny została zdewastowana przez jak dotąd, nieznanych sprawców.
CZYTAJ: SPRAWCA ZNISZCZENIA WYSOKIEJ BRAMY WCIĄŻ BEZKARNY
W odpowiedzi na swoje pytanie radny usłyszał, że gmina planuje zwiększyć zasięg monitoringu. Zresztą jeszcze w pierwszej połowie tego roku podjęte zostały w tej sprawie odpowiednie środki. Wtedy, podczas jednej z sesji radni podjęli chwałę, zgodnie z którą nadwyżka środków pochodząca z Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych miała być przekazana właśnie na ten cel. Jednak tę uchwałę uchyliło RIO, a gmina odwołała się w tej sprawie do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ostatecznie decyzja WSA jest korzystna dla gminy i ta będzie mogła przekazać te pieniądze na powiększenie monitoringu miejskiego.
- Oczywiście w gminie zostanie zwiększony monitoring. Potrzeby są bardzo duże, z każdym rokiem miejsc, które powinny być nim objęte, jest coraz więcej. Wskazuje na to również policja – mówi burmistrz Gryfic Andrzej Szczygieł i dodaje – jednak sam monitoring nie załatwi sprawy. Ważne jest także, aby odpowiednie służby bardziej go wykorzystywały.
Jak na razie w Gryficach zainstalowanych jest 25 kamer. Te znajdują się w dziesięciu punktach w mieście m.in. w parku japońskim, na deptaku, czy przystani kajakowej. Niestety, nie obejmuje on zniszczonego obiektu Wysokiej Bramy.
